Kliknij tutaj --> 🎆 rosyjskie czolgi drugiej wojny swiatowej
Jak wielu Rosjan zginęło w II wojnie światowej? Liczba Rosjan, którzy zginęli w czasie II wojny światowej, jest nieokreślona, ale szacuje się, że wynosi ona od 20 milionów do 26 milionów. Nawet najniższy poziom zasięgu reprezentuje więcej zgonów niż łączna liczba osób cierpiących w Niemczech i Japonia.
Ukraińskie drogi i miasta znaczy szlak wraków rosyjskich czołgów z oderwanymi wieżami. Zdaniem ekspertów do spraw wojskowości jest to m.in. spowodowane wadą konstrukcyjną, która sprawia
W przypadku książki Czołgi II wojny światowej wyd. 9/2020 odpowiedź na powyższe pytanie brzmi tak, że autorem (autorką) „Czołgi II wojny światowej wyd. 9/2020” jest Zasieczny Andrzej. Autor lub autorka książki ma prawo do ochrony swojego dzieła i może decydować o sposobie jego wykorzystania, takim jak publikacja, sprzedaż
Inaczej jednak niż w przypadku Wielkiej Wojny, kiedy projektowano czołgi przełamania, w ostatnich latach drugiej wojny światowej superciężkie czołgi w przypadku broniących się rozpaczliwie Niemiec odwrócić miały niepomyślny dla nich rozwój wydarzeń i przechylić szalę zwycięstwa. Nr produktu: 6249804
II wojna światowa była pierwszym konfliktem, w którym siły pancerne decydowały o przesuwaniu linii frontu. Zobacz najpotężniejsze czołgi II wojny światowej, które królowały na polach bitew. IS-2. Sherman Firefly. T-34. T-44. Panzerkampfwagen VI Tiger. Panzerkampfwagen VI B Königstiger.
Site De Rencontre Pour Ado France. Superciężkie czołgi II wojny światowej były w prostej linii kontynuatorami machin oblężniczych, wykorzystywanych niegdyś do przełamania impasu w działaniach armii lądowych. Pomysł konstrukcji pojazdów tej klasy pojawił się podczas Wielkiej Wojny. Miały to być czołgi przełamania przeznaczone do kruszenia linii obronnych przeciwnika. Koncepcja ta odrodziła się w okresie międzywojennym, szczególnie w krajach, które najbardziej ucierpiały podczas pierwszej wojny światowej (Związek Sowiecki, Francja, Niemcy). W dalszym okresie wszystkie najważniejsze państwa alianckie oraz Osi prowadziły programy rozwojowe poświęcone tej kategorii czołgów, charakteryzujących się wyjątkowo silnym opancerzeniem oraz uzbrojeniem. Inaczej jednak niż w przypadku Wielkiej Wojny, kiedy projektowano czołgi przełamania, w ostatnich latach drugiej wojny światowej superciężkie czołgi w przypadku broniących się rozpaczliwie Niemiec odwrócić miały niepomyślny dla nich rozwój wydarzeń i przechylić szalę zwycięstwa.
„Czołgi, tak jak wszystkie inne pomocnicze rodzaje broni, są tylko środkiem wsparcia piechoty, od której zależą losy bitwy, gdy żołnierze dźgają bagnetami nieprzyjacielskie trzewia” – mówił w 1918 roku ówczesny pułkownik George S. pierwsi opracowali funkcjonalny czołg, niemniej tego rodzaju pojazd bojowy musiał prędzej czy później powstać, a Francuzi również nad nim pracowali. Wszystkie ówczesne konstrukcje wozów pancernych miały posłużyć rozwiązaniu ściśle taktycznego problemu przełamania chronionych zasiekami niemieckich linii obronnych, jednak doktryny użycia czołgów wypracowane przez dwa główne państwa alianckie – Francję i Anglię – różniły się w rezultacie zastosowanych nieco odmiennych, nowatorskich rozwiązań konstrukcyjnych. Trzecie mocarstwo alianckie, Stany Zjednoczone, zaproponowało przyjęcie rozsądnej doktryny utworzenia złożonych z różnych rodzajów broni „kombinowanych” formacji, których główną siłę stanowiłyby czołgi, ale Amerykanie przystąpili do wojny zbyt późno, a wspomniana koncepcja doczekała się realizacji dopiero po upływie dwóch następnych dekad. Mark I – pierwszy użyty bojowo typ czołgu (fot. E. Brooks, domena publiczna) Podejmowane w carskiej Rosji próby zaprojektowania sprawnego wozu bojowego zakończyły się fiaskiem z powodu zacofania ówczesnej rosyjskiej technologii przemysłowej, choć powstawały tam plany różnych pojazdów tego typu – od pomysłowych po dziwaczne. W obozie państw centralnych tylko Niemcy opracowały w miarę funkcjonalny czołg, jednakże niemiecki Sztab Generalny długo ignorował czołgi i zmienił zdanie na ich temat dopiero wtedy, gdy było już za późno. Jedyny niemiecki typ czołgu, który w latach Wielkiej Wojny wszedł do służby, okazał się konstrukcją nieudaną, a Niemcy nie wypracowali wtedy jeszcze spójnej doktryny użycia wozów października 1914 roku działania wojenne na froncie zachodnim utknęły w martwym punkcie. Brytyjski podpułkownik Ernest D. Swinton przedstawił wtedy pomysł opancerzonego i uzbrojonego pojazdu na bazie konstrukcji amerykańskiego ciągnika typu Holt, określonego przez jednego z jego przyjaciół jako „jankeski traktor, który może się wspinać niczym czort”. Brytyjskie Ministerstwo Wojny (War Office) odniosło się do pomysłu Swintona bez większego entuzjazmu, jednak zainteresował się nim ambitny Pierwszy Lord Admiralicji Winston Churchill. Flota Churchilla niemal bezczynnie stała w portach, a on sam chciał w jakiś sposób bardziej zaangażować Royal Navy w działania na więc Komitet Okrętów Lądowych dla opracowania pojazdu bojowego, który ostatecznie stał się znany jako czołg. Wcześniej, w 1903 roku, Herbert George Wells opublikował utwór literacki The Land Ironclads („Lądowe pancerniki”), w którym opisał wielkie opancerzone pojazdy. Dzieło to zrobiło furorę w brytyjskich służbach specjalnych, a za konieczne uznano wyszukanie jakiegoś kryptonimu dla takiego wozu bojowego. Rozpowszechniono pogłoski, że nowe, niezgrabne pojazdy to cysterny do wykorzystania na Bliskim Wschodzie. Niestety, skrót od water carrier (WC) był identyczny ze skrótowym określeniem ustępu ([water closet]), więc zamiast tego przyjęto w angielskim nazwę tank (czołg; dosłownie „zbiornik”).Kilka wczesnych prototypów okazało się konstrukcjami nieudanymi, póki William Tritton nie opracował układu napędowego i jezdnego, wzorowanego na amerykańskim ciągniku Bullock. Prototyp Trittona ochrzczono mianem Little Willie („Mały Wacek” czy też „Wacuś”), będącym lekceważącym przezwiskiem niemieckiego następcy tronu. Rozważany początkowo pomysł zastosowania obrotowej wieży szybko zarzucono, gdyż spowodowałaby podniesienie środka ciężkości pojazdu i zwiększyła ryzyko wywrotek. Prototyp był znany jako Lądowa Stonoga Jego Królewskiej Mości oraz Big Willie, lecz w końcu przyjęła się nazwa Mother („Matka”). Czołg ciężki St. Chamond miał zamontowane w czołowej płycie pancernej działo polowe kalibru 75 mm. Konstrukcja tego czołgu, z dwiema wieżyczkami na stropie kadłuba, powodowała, że pole widzenia kierowcy i zarazem dowódcy załogi było bardzo ograniczone. (Association du Souvenir de Sommepy-Tahure) Po tym, jak brytyjska armia z opóźnieniem zaangażowała się w ten projekt, wpływ marynarki wojennej na jego realizację osłabł, niemniej do konstrukcji czołgowych przylgnęła terminologia zapożyczona z okrętów: kadłub, barbeta, wieża itp. Pod naciskiem wojskowych z armii lądowej zapadła decyzja o zamontowaniu w czołgach różnorakiego uzbrojenia do niszczenia nieprzyjacielskich gniazd karabinów maszynowych. Jednym z problemów było to, że równoległoboczny kształt konstrukcji znacznie ograniczał pole ostrzału broni zainstalowanej w kadłubie. Przyjęte początkowo rozwiązanie polegało na montażu uzbrojenia w niezgrabnych barbetach (sponsonach), wystających z boków kadłuba – podobnie rozmieszczano działa mniejszych kalibrów na ówczesnych wielkich okrętach doktrynaMimo pionierskiej roli odegranej w rozwoju pierwszych czołgów armia brytyjska z początku uparcie uznawała czołg za rozwiązanie konkretnego problemu natury taktycznej – przełamywania linii nieprzyjacielskich okopów. Zamiast grupować czołgi w silne formacje, Brytyjczycy na ogół tworzyli z nich niewielkie oddziały, rzadko liczące więcej niż 30 pojazdów – a nierzadko zaledwie osiem – przydzielane do związków operacyjnych. Nawet w powojennych publikacjach autorstwa Fullera, który z czasem stał się jednym z czołowych orędowników operacji militarnych z użyciem broni pancernej, można odnaleźć ślady myślenia zawężającego wykorzystanie czołgów do działań główne cechy konstrukcji pierwszych brytyjskich czołgów odzwierciedlały doktrynę użycia czołgów w zmaganiach pozycyjnych, a kanciaste kształty większości brytyjskich wozów pancernych z tego okresu ograniczały przydatność czołgów w walkach na otwartym terenie.(…)Ten tekst jest fragmentem książki Oscara E. Gilberta i Romaina Cansière'a „Czołgi. Stulecie broni pancernej”: Oscar E. Gilbert i Romain Cansière„Czołgi. Stulecie broni pancernej”Czołg wyrusza na wojnęBrytyjczycy pierwsi użyli czołgów w walkach, a także pierwsi zmarnowali ich potencjał. 1 lipca 1916 roku Douglas Haig rzucił 100 000 brytyjskich żołnierzy do potężnego ataku w bitwie nad Sommą, wspierając francuską ofensywę mającą na celu wyparcie wojsk niemieckich. Do końca owego dnia 60 000 piechurów zginęło, odniosło rany lub też zaginęło i zostało uznanych za zabitych. Nie przyjmując do wiadomości fiaska tej operacji, Haig przez następne tygodnie kontynuował ataki nękające Niemców. Pierwsze francuskie czołgi ciężkie zaprojektowano głównie z myślą o pokonywaniu zasieków z drutu kolczastego. Wystający „róg” na przodzie Schneidera CA służył do spychania takich zasieków pod gąsienice czołgu. (Association du Souvenir de Sommepy-Tahure) Gdy wspomniana ofensywa straciła impet, Brytyjczycy postanowili sprawdzić możliwości nowych czołgów. Na froncie mieli wtedy 49 czołgów Mark I, ale tylko 36 z nich nadawało się do jazdy. 15 września nastąpił debiut bojowy tych maszyn. Jednak nie wykorzystano ich do przeprowadzenia zmasowanego ataku, lecz rozproszono je na linii frontu, aby wspierały kilka pod Flers-Courcelette była w istocie starciem jednego z niewielkich oddziałów pancernych, gdyż czołgi walczyły w małych grupach przydzielonych do brygad piechoty. Zaplanowano potężne przygotowanie artyleryjskie dla otwarcia „ścieżek dla czołgów”, by te ostatnie mogły podążać naprzód bez zbytniego ryzyka utknięcia w lejach po pociskach. Pech, który prześladował dziesięć czołgów operujących w składzie brytyjskiej 1. Brygady Gwardii, był czymś typowym dla tych początkowych działań. Jednego z tych wozów bojowych nie udało się uruchomić, inne uległy awariom, jeszcze inne trafiły omyłkowo do strefy sąsiedniej dywizji lub wjechały do rowów, a ostatniemu zabrakło paliwa. Koncepcja uczynienia wyłomu dla czołgów w linii frontu spaliła na panewce, kiedy czołgiści się wspierające brytyjską 47. Dywizję dostały rozkaz wspomożenia ataku na pozycję znaną jako High Wood („Wysoki Las”). Dowódca korpusu zlekceważył powtarzane zastrzeżenia, iż czołgi nie poradzą sobie w terenie usłanym pniami i zwalonymi drzewami – i tylko jeden wóz bojowy pokonał te żołnierzy niemieckiej piechoty wpadło w panikę i poddawało się na widok mechanicznych monstrów, lecz inni wytrwali na pozycjach. Karabiny maszynowe i artyleria zasypały czołgi gradem pocisków. Czołg D1, trafiony przez Niemców z działa, przeszedł do historii jako pierwszy czołg wyeliminowany w walki przez ogień nieprzyjacielski. Niemcy już wcześniej opracowali amunicję przeciwpancerną do karabinów ręcznych i maszynowych, mającą przebijać niewielkie stalowe tarcze używane przez artyleryjskich obserwatorów oraz snajperów. A teraz wykorzystali ją przeciwko szybko się zorientowali, że nawet gdy nieprzyjacielski ogień nie przebijał pancerza, to pod wpływem celnych pocisków odłamki – odpryski farby lub nawet stali – odrywały się i szybowały we wnętrzu pojazdu. Ostrzał karabinowy, który nie naruszył opancerzenia, mimo wszystko powodował, że energia kinetyczna natychmiast zamieniała się w energię termiczną, gdy topił się ołów z rozgrzanych pocisków, który z kolei wdzierał się w szpary do prowadzenia obserwacji, spojenia nitów oraz we wszystkie inne szczeliny w z brytyjskich oficerów wojsk pancernych opowiadał nowo przybyłym na front Amerykanom, co dzieje się w czołgu pod intensywnym ostrzałem. Nawet najdrobniejsze odpryski rażą wtedy nieosłoniętą skórę. Potem, „równocześnie z hukiem uderzenia i odpryskami, widać błękitny płomień, a kiedy pociski karabinu maszynowego grzechoczą na spojeniach”, wnętrze czołgu „wygląda jak pokaz tanich fajerwerków”. Większość czołgów zaprojektowanych przez Brytyjczyków w latach pierwszej wojny światowej miała charakterystyczny „rombowy” kształt. Przeznaczone do pokonywania okopów i innych przeszkód terenowych, niezbyt się nadawały do prowadzenia ruchomych działań wojennych. Niemcom w tym czasie brakowało czołgów, dlatego też wykorzystywali pojazdy zdobyczne, takie jak ten czołg brytyjski. ( History Division) Pojedyncze czołgi zostały zaatakowane przez niemieckich grenadierów, a jeden z unieruchomionych wozów bojowych trzymał w szachu nieprzyjacielską piechotę przez pięć godzin, nim stanął w ogniu. Współdziałanie z piechotą było źle skoordynowane i co najmniej raz czołgi ostrzeliwały własnych żołnierzy, póki pewien oficer nie wdrapał się na maszynę i nie skierował jej w odpowiednią gdzie czołgi dotarły do wrogich linii, dowiodły swojej przydatności, niszcząc gniazda karabinów maszynowych. Ogólnie jednak batalia ta nie przyniosła Brytyjczykom sukcesu, głównie dlatego że czołgi w efekcie różnych awarii ugrzęzły w rowach, a piechota nie zapewniła im należytej konstruktorów nowego czołgu Renault wymagano by, masa tego pojazdu nie przekraczała 7 ton, tak by można go transportować wagonami kolejowymi. Zaprojektowany został nowy silnik, a gąsienice napinano automatycznie tak, aby nie spadały z kół, co stanowiło utrapienie załóg wielu starszych typów czołgów. Powietrze chłodzące silnik miało być czerpane z przedziału bojowego, a spaliny wyprowadzane do innowacją okazał się jednak układ i rozmieszczenie poszczególnych przedziałów i stanowisk w czołgu: kierowca zajmował miejsce dość nisko nad podłożem, z przodu kadłuba, mając znakomite pole widzenia, silnik rozmieszczono z tyłu, a pojedyncza obrotowa wieża zapewniała zainstalowanemu w niej uzbrojeniu 360-stopniowe pole ostrzału. Była wyposażona albo w ciężki karabin maszynowy Hotchkiss, albo (późniejsze wersje) w armatę Puteaux 37 mm. Jedyny problemem stanowiło to, że załoga składała się tylko z dwóch ludzi, co oznaczało, że dowódca czołgu, zarazem odgrywający rolę celowniczego i ładowniczego, był przeciążony zadaniami. Ponadto przegroda ogniotrwała nie oddzielała przedziału bojowego od rozgrzanego silnika, a w samym silniku często psuł się pasek wentylatora. Jednakże zasadnicze cechy tej konstrukcji okazały się udane, a szybko wprowadzono spawaną wieżę, łatwiejszą w produkcji niż oryginalna wieża tekst jest fragmentem książki Oscara E. Gilberta i Romaina Cansière'a „Czołgi. Stulecie broni pancernej”: Oscar E. Gilbert i Romain Cansière„Czołgi. Stulecie broni pancernej”
Kategorie × Wydawnictwo Napoleon V Best of Napoleon V Osprey Polskie okręty w Wielkiej Brytanii 1939-1945 Najsławniejsze okręty wojenne świata XX wieku Biografie Kampanie/bitwy Fortyfikacje/sztuka oblężnicza Marynistyka/szkutnictwo Wozy bojowe/pociągi pancerne/samoloty Broń biała/broń palna Starożytność Średniowiecze XVI-XVII wiek Bez Fikcji XVIII wiek Epoka napoleońska 1815-1914 1914-1939 II wojna światowa Historia najnowsza Powieści Books in English -OUTLET-POWYSTAWOWE Polska Marynarka Wojenna w latach 1918-1946 Nowości Wyprzedaż Wznowienia Bestsellery Napoleon, Aleksander i Europa 1806-1812 Oleg zł więcej Wydawnictwo Napoleon V Francuskie czołgi w latach II wojny światowej. Część I Czołgi piechoty i czołgi uderzeniowe -40% Steven J. ZalogaSeria: OspreySeria: Wozy bojowe/pociągi pancerne/samolotySeria: II wojna światowaSeria: Wznowienia zł zł Dostępność:Dostępny na magazynie Wysyłamy w 48h Ilość: dodaj do koszyka Dodaj do ulubionych Udostępnij: SZCZEGÓŁY Rok wydania: 2016 Okładka: Miękka Ilość stron: 49 stron Format: 25X18,5 cm ISBN: 978-83-65652-37-9 OPIS Pierwsza z dwóch książek dotyczących francuskiej broni pancernej w latach drugiej wojny światowej. W niniejszym tytule Autor dokonuje przeglądu czołgów piechoty i czołgów uderzeniowych, które stawiły czoła niemieckiemu Blitzkriegowi roku 1940. Wiele spośród francuskich czołgów miało zastąpić pamiętające lata Wielkiej Wojny wozy Renault FT, a rozmaite prace projektowe prowadzone w okresie międzywojennym doprowadziły do powstania nowych konstrukcji czołgów piechoty takich jak Renault R35 i R40, FCM 36 czy też Hotchkiss H35 oraz H39. Równocześnie trwały prace nad inną rodziną czołgów, której początek dał wóz D1, następnie D2, a których ukoronowaniem był najlepiej znany czołg kampanii francuskiej – Char B1 bis. Niniejszy tytuł opisuje genezę i rozwój poszczególnych typów, a także zawiera oceny ich działań podczas bitwy o Francję. OPINIE Brak opinii DODAJ TWOJĄ OPINIĘ Ocena:★★★★★ Treść:* Autor:* Email: wyślij DOSTAWA I PŁATNOŚCI PŁATNOŚCI Za zakupy w sklepie można zapłacić Przelewem na rachunek bankowy: ING96 1050 1214 1000 0092 9184 1683 Dariusz Marszałekul. Dąbrowskiego 57/432-600 Oświęcim DOSTAWA Przy zakupie powyżej 300 zł przesyłka graits. PODOBNE KSIĄŻKI -40% Strategiczna Ofensywa Powietrzna przeciwko Niemcom tom II Wyzwanie Charles Webster, Noble zł zł więcej -30% Napoleon w czasie kampanii Jean Baptiste zł zł więcej -40% Wojna siedmioletnia. Konflikt globalny (1754-1763) Daniel zł zł więcej -40% Armie średniowiecznej Polski (966-1500) Witold Sarnecki, David zł zł więcej -60% Okręt bizantyński vs okręt arabski od VII do XI wieku Angus zł zł więcej -72% REGINA ARMORUM RZECZ O LANCY Jacek zł zł więcej -62% O panowanie nad światem. Kampania afrykańska Scypiona 204-201 Piotr zł zł więcej -40% Dwunastu odważnych. Odtajniona historia konnych żołnierzy Doug zł zł więcej -40% Front Północny. Organizacja i walki we wrześniu 1939 roku Stanisław zł zł więcej -30% Bagnety Kałasznikowa (i nie tylko) Poradnik kolekcjonera Maciej zł zł więcej INNI KUPILI RÓWNIEŻ -40% Superciężkie czołgi II wojny światowej Kenneth W. zł zł więcej -40% Polska broń pancerna Blitzkriegu Jamie zł zł więcej -40% Fallschirmjäger. Spadochroniarz niemiecki 1935-1945 Bruce zł zł więcej -57% Czołg piechoty Valentine 1938-1945 Bruce zł zł więcej -40% Demiańsk 1942-1943. Mroźna forteca Robert zł zł więcej -40% Bitwy morskie niszczycieli Polskiej Marynarki Wojennej 1939-1945 Tadeusz zł zł więcej -40% Działa kolejowe II wojny światowej Steven J. zł zł więcej -40% Most Mulwijski 312. Bitwa Konstantyna o Cesarstwo i wiarę Ross zł zł więcej -40% Cesarska marynarka wojenna Japonii w okresie wojny rosyjsko-japońskiej Mark zł zł więcej -40% Wojskowość morska okresu pary i żelaza, 1860-1905 Piotr zł zł więcej
5. M4 Sherman Piątkę najlepszych czołgów zamyka amerykański czołg średni M4 Sherman. Pojazd ten był najliczniej produkowanym alianckim czołgiem (biorąc pod uwagę aliantów zachodnich). Powstało około 50 000 egzemplarzy tych czołgów. Sherman powstał w 1942 roku jako efekt analiz przeprowadzonych przez amerykańskich konstruktorów badających przebieg walk w Europie. Uznali oni, że głównym zadaniem nowego czołgu będzie wspieranie piechoty i walka z lżejszymi pojazdami wroga. Walkę z czołgami miały prowadzić niszczyciele czołgów uzbrojone w lepsze armaty, ale chronione cieńszym pancerzem (takie jak np. M18 Hellcat). Amerykańskie Shermany w Afryce w 1942 roku M4 Sherman występował w kilkunastu wersjach różniących się uzbrojeniem, pancerzem i napędem. Podstawowa wersja czołgu wyposażona była w armatę kalibru 75 mm o stosunkowo krótkiej lufie i silnik benzynowy Po raz pierwszy czołgi wykorzystano w Afryce w grudniu 1942 roku, gdzie szybko udowodniły swoje możliwości. Niestety piętą achillesową Shermana był pancerz grubości jedynie 76 mm w najgrubszym miejscu i ustawiony pod nieco za małym kątem. Chociaż zapewniał on ochronę przed pociskami kalibru 50 mm oraz na większych odległościach również 75 mm, w walce z cięższymi czołgami i artylerią przeciwpancerną III Rzeszy był stanowczo za słaby. Shermany uzbrojone w armaty 75 mm i 76 mm (wóz w środku). Od 1944 roku amerykanie mieszali oba typy czołgów w oddziałach pancernych W 1944 roku Shermany wyposażono w nowe armaty kalibru 76 mm (czołgi uzbrojone w te armaty za nazwą wersji miały dopisek (76), dodatkowo jeśli czołg posiadał „mokre pojemniki na amunicję” dopisywano W – np. M4A3(76)W). Był to efekt analiz przeprowadzonych w toku walk we Włoszech. Tym samym Shermany zyskały podobne możliwości zwalczania wrogich czołgów jak ówczesne amerykańskie niszczyciele czołgów. Równolegle w linii występowało kilka wersji tych czołgów z różnymi armatami. Najmocniejszą był brytyjski M4A4 Sherman Firefly, uzbrojony w 17-funtową armatę przeciwpancerną kalibru 76,2 mm. Największą zaletą Shermanów był ich potencjał modernizacyjny pozwalający na ciągłe udoskonalanie czołgów oraz wysoka mobilność i łatwość w produkcji. W trakcie wojny wprowadzono do eksploatacji również tzw. „mokre pojemniki na amunicje”. Dzięki nim, mimo trafienia i ewentualnego pożaru we wnętrzu czołgu, amunicja nie powinna wybuchnąć. Największą wadą M4 był natomiast słaby pancerz i za słabe uzbrojenie w stosunku do innych czołgów. Słaby pancerz Shermana sprawiał, że załogi sięgały po różne metody jego wzmocnienia. Standardem były więc dodatkowe gąsienice i worki z piaskiem Sherman uzbrojony w armatę kalibru 75 mm nie był w stanie zniszczyć Tygrysa od przodu, a od boku lub tyłu mógł tego dokonać z odległości mniej niż 500 metrów. Lepiej wypadała armata kalibru 76 mm, która pozwalała na zniszczenie Tygrysa od przodu z odległości poniżej 500 metrów w zależności od zastosowanej amunicji. W przypadku brytyjskiej armaty 17 pdr przedni pancerz Tygrysa można było przebić z odległości nawet 1500 metrów przy wykorzystaniu amunicji podkalibrowej. Sherman zarówno z armatą 75 mm jak i 76 mm bez problemów mógł za to nawiązać walkę z najpopularniejszymi niemieckimi czołgami II wojny światowej, czyli PzKpfw IV nawet na dystansie powyżej 1500 metrów. Sherman z armatą 75 mm W wielu ocenach Shermana można spotkać się z opinią, że po trafieniu często się zapalały. Głównym powodem miały być silniki benzynowe. Opinia ta jednak nie ma potwierdzenia w faktach, ponieważ większość czołgów wykorzystywanych w trakcie II wojny światowej miała silniki benzynowe. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na całkiem sporą ilość odzyskanych Shermanów, które mimo uszkodzeń przywrócono do eksploatacji. Nie oznacza to, że Shermany nie stawały w płomieniach. Dochodziło do pożarów, ale ich ilość była bardzo podobna jak w przypadku innych czołgów i znacznie niższa niż w przypadku pojazdów radzieckich z silnikami diesla (które według wielu „specjalistów” zapewniały odporność na ogień…). Sherman Firefly – najlepiej uzbrojony wariant Shermana w trakcie II wojny światowej Po wojnie Shermany szybko wycofano z eksploatacji w USA, ale w innych krajach wykorzystywano je jeszcze przez długie lata. W Izraelu i Egipcie powstały ich specjalne wersje uzbrojone w francuskie armaty 75 mm będące rozwinięciem pamiętających II wojnę światową niemieckich armat KwK 42 L/70 oraz 105 mm będące skróconą wersją armat wykorzystywanych przez czołgi AMX-30. Gdybym miał spisać wszystkie swoje zainteresowania to nie starczyłoby mi życia. Głównie interesuję się historią, militariami i techniką a także fotografią, ale lista ta mogłaby być znacznie dłuższa. Skończyłem studia na kierunkach stosunki międzynarodowe oraz dziennikarstwo i komunikacja społeczna na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM.
Czołgi II Wojny Światowej Najważniejsze typy czołgów z lat drugiej wojny światowej – historia ich powstania i udziału w walkach oraz ich parametry tej bogato ilustrowanej publikacji Thomas Anderson, znawca militariów z okresu drugiej wojny światowej, przedstawia wszystkie typy czołgów, które odegrały większą rolę podczas tego konfliktu, zarówno te w wojskach niemieckich i ich sojuszników, armiach Włoch i Japonii, jak i czołgi w siłach pancernych państw alianckich – ZSRS, USA, Wielkiej Brytanii i Francji. Dokładnie opisuje poszczególne typy, a także podaje szczegółowe zestawienia ich danych taktyczno-technicznych. Przeglądu tego dopełniają liczne niepublikowane dotąd zdjęcia i fragmenty relacji Anderson jest znawcą niemieckiej broni pancernej z czasów drugiej wojny światowej i autorem poczytnych książek z dziedziny historii militarnej. Po polsku ukazały się jego monografie poświęcone słynnym niemieckim czołgom: Tygrys (Wydawnictwo RM 2017) i Pantera (Wydawnictwo RM 2018), oraz kompendia Niemiecka broń pancerna 1939–1942 (Wydawnictwo RM 2019) i Niemiecka broń pancerna 1943–1945 (Wydawnictwo RM 2020). Kategorie: Książki » Publikacje akademickie » Nauki humanistyczne » Wojskowość, Wojny, Militaria » Historia wojskowości, Wojskowi i dowódcy » Wojny, bitwy, powstania i rewolucje » II Wojna Światowa Książki » Publikacje akademickie » Nauki humanistyczne » Wojskowość, Wojny, Militaria » Technika wojskowa, Broń Książki » Literatura naukowa i popularnonaukowa » Książki popularnonaukowe Książki » Publikacje specjalistyczne » Nauki humanistyczne » Wojskowość, Wojny, Militaria » Historia wojskowości, Wojskowi i dowódcy » Wojny, bitwy, powstania, rewolucje » II Wojna Światowa Książki » Publikacje specjalistyczne » Nauki humanistyczne » Wojskowość, Wojny, Militaria » Technika wojskowa, broń Język wydania: polski ISBN: 9788381514286 EAN: 9788381514286 Liczba stron: 256 Wymiary: Waga: Data premiery: Sposób dostarczenia produktu fizycznego Sposoby i terminy dostawy: Odbiór osobisty w księgarni PWN - dostawa do 3 dni robocze InPost Paczkomaty 24/7 - dostawa 1 dzień roboczy Kurier - dostawa do 2 dni roboczych Poczta Polska (kurier pocztowy oraz odbiór osobisty w Punktach Poczta, Żabka, Orlen, Ruch) - dostawa do 2 dni roboczych ORLEN Paczka - dostawa do 2 dni roboczych Ważne informacje o wysyłce: Nie wysyłamy paczek poza granice Polski. Dostawa do części Paczkomatów InPost oraz opcja odbioru osobistego w księgarniach PWN jest realizowana po uprzednim opłaceniu zamówienia kartą lub przelewem. Całkowity czas oczekiwania na paczkę = termin wysyłki + dostawa wybranym przewoźnikiem. Podane terminy dotyczą wyłącznie dni roboczych (od poniedziałku do piątku, z wyłączeniem dni wolnych od pracy).
rosyjskie czolgi drugiej wojny swiatowej