Kliknij tutaj --> 🍷 świat według kiepskich świąteczna ballada o problemach sąsiada
Na drugim miejscu jest Lolek, na trzecim Opowieść wigilijna i na ostatnim Świąteczna ballada o problemach sąsiada. Ostatnio zmieniony 2010-12-11, 09:42 przez Miuosh , łącznie zmieniany 1 raz. Na górę
Świat według Kiepskich, odc. 351 - Świąteczna ballada o problemach sąsiada serial komediowy Polska 1999 Perypetie mieszkańców starej kamienicy. Głową rodziny Kiepskich jest Ferdynand, od zawsze bezrobotny mężczyzna, który całe dnie spędza przed telewizorem z puszką piwa w ręku.
13:30 Świat według Kiepskich: Kolędniki (504) - serial komediowy 14:00 Świat według Kiepskich: Lolek (242) - serial komediowy 14:40 Świat według Kiepskich: Świąteczna ballada o problemach sąsiada (351) - serial komediowy 15:05 Trudne sprawy (805) - serial paradokumentalny 16:05 Nasz nowy dom (104) - reality show
Site De Rencontre Pour Ado France. Maximus90 Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Zdecydowanie najsłabszy odcinek wigilijny... odwołań do samej wigilii praktycznie nie było (jakas klątwa, jakiś misiek, jakas tunezja). Na plus gra Boczka i Pazdziocha(realizmu dodaje fakt, ze był przeziębiony). Na minus też robienie z Haliny kobiety opiewającej świętością... 4/10 dul. Waldek Posty: 322 Rejestracja: 2011-02-26, 16:13 Lokalizacja: Górny Śląsk! Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: dul. » 2011-06-29, 12:11 Świetny odcinek, jeden z najlepszych w tym sezonie. Pod koniec się nawet wzruszyłem, ale potem wszystko wróciło niestety, a może w serialu i stety do normy 8,5/10 Grzeczniej proszę ! ~~ karwasztwarz Waldek Posty: 316 Rejestracja: 2011-02-06, 12:22 Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: karwasztwarz » 2011-07-13, 08:49 Odcinek bardzo mi sie podobał szczerze mówiąc poprzednicy wszystko wymienili ale ja powiem: na +: - Helena - zachowania Boczka i ten tekst "Panie paździoch kocham pana" - Tadzik - halina szukała tadzika w śmietniku - tekst na kartce do Mariana od Heleny - scena zakończenia w łóżku jak paździochy się za ścianą kłóciły - wigilia - baba na dworcu - Paździoch w młodości - scena z Heleną i Marianem na wakcjach i końcowe teksty Heleny\ Cały odcinek minusów nie pamiętam. "to nie jest śmieszne to jest tragiczne" "Helena nie popisuj się..." paździoch91 MODERATOR DEKADY Posty: 3169 Rejestracja: 2009-10-03, 21:45 Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: paździoch91 » 2011-07-19, 09:39 Raczej słaby odcinek. Tematyka kłótni między Paździochami nie jest nowa. Poza tym, pomysł by powodem ich problemów małżeńskich była klątwa jakiejś wiedźmy (notabene, strasznie sztucznie wyglądającej i zachowującej się) nie spodobał mi się. Wkurzało mnie też zachowanie Haliny i jej strój (okropnie wyglądała w tych okularach i tej koszuli ). Znów dużo greenboksa ale przynajmniej trochę śmiesznych tekstów było. EDIT: No dobra, nie było aż tak źle, ocenę podnoszę - 4/10. Ostatnio zmieniony 2011-07-19, 19:59 przez paździoch91, łącznie zmieniany 1 raz. Mam nadzieję, że nigdy nie doczekam 457 odcinka ŚWK. IamVIP Halinka Posty: 110 Rejestracja: 2010-07-26, 12:33 Lokalizacja: Lubin Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: IamVIP » 2011-07-21, 12:22 Rola Haliny mi totalnie nie przypadła do gustu, za to na plus teksty Helenki i starucha z dworca (mało mi d*&a do tej ławki nie przyrosła) xD Bo to moje ulubiene jest! Ferdek K Ferdynand Kiepski Posty: 3812 Rejestracja: 2011-12-10, 10:42 Lokalizacja: Kłobuck! Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: Ferdek K » 2012-01-07, 17:12 Świetny odcinek świąteczny . Udał się Yoce ! Plusy : Paździoch w młodości Scena z babką i zapiekanką Teksty tej babki i jej zaklęcie Scena na dachu , gdy Paździoch miał skakać Paździochowie na wakacjach . Teksty Paździochowej . Scena , gdy śpiewali ''Przybieżeli do Betlejem'' . Wszyscy śpiewają , a jedyny Ferdek przy stole ''wpierdzielał'' jedzenie Ostatnia scena łóżkowa Minusy : Greenboxy I to wszystko ! Odcinek oceniam na 9/10 Matt Ferdynand Kiepski Posty: 977 Rejestracja: 2012-02-12, 17:13 Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: Matt » 2012-04-20, 13:27 Nawet fajny odcinek. Plusy: -Starucha i jej tekst:"25 lat czekałam i się doczekałam, mało mi d**a do tej ławki nie przyrosła". -Świetne teksty Heleny i jej gra. -Scena na dachu gdy Paździoch chciał skakać. -Opowieści Paździocha (na wakacjach i w Bydgoszczy) -Końcowa scena Minusy: -Scena gdy śpiewali:"Przybieżeli do Betlejem". -Dużo greenboxów. Ocena:7,5/10 Lędzic Ferdynand Kiepski Posty: 563 Rejestracja: 2011-01-13, 22:12 Lokalizacja: Bochotnica Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: Lędzic » 2012-04-28, 10:02 Gra Kotysa, w miarę ciekawy scenariusz i okrzyk Boczka "Panie Paździoch, kocham pana!" na pewno pozytywne, choć postać wiedźmy i mało humoru pociągnęły ocenę do 4/10. "Helena, chyba mam zawał...!" Adam908 Ferdynand Kiepski Posty: 700 Rejestracja: 2011-05-08, 12:21 Lokalizacja: Stw Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: Adam908 » 2012-05-06, 18:44 Dobry odcinek ale Paździoch miał tu jakiś dziwny głos Helena oczywiście najlepsza , opowieści Paździocha z tą babą jak go zaklęła i pójście do niej nawet dobre było . Halina mnie trochę denerwowała 7/10 - Ale deska się rozdupcyła - No rozdupcyła się, ale przecie nie dlatego, że Niemiecka - A niby dlaczego ? - A dlatego, że pan źle na nią dupą siadasz o MarcinKiepski Boczek Posty: 223 Rejestracja: 2012-03-19, 16:10 Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: MarcinKiepski » 2012-05-23, 19:19 Przyzwoity odcinek. Na plus tekst Boczka przy ratowaniu Paździocha "Kocham pana" i jego śmiechy jak Paździoch opowiadał o Tadziku oraz jego zachowanie przy stole gdy podjadał, lepienie pierogów w kuchni przez Ferdka i Paździocha (Miła atmosfera), pajacowanie tej wiedźmy jak rzucała zaklęcie i jej teksty, Helena ciągle krzycząca na męża i dużo zabawnych tekstów. Na minus: Ubiór po koniec Halinki i jej gra oraz nadmierne przebaczanie (czasami to wkurzało), sporo greenboksów (chociaż niezłych jakościowo) Odcinek jak ta tamten okres bardzo przyzwoity. 6/10 Stachu Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: Stachu » 2012-05-23, 19:24 adam908 pisze:Paździoch miał tu jakiś dziwny głos Z tego co wiem, to pan Kotys był przeziębiony jak ten odcinek kręcili. Raczej słabo. Problemy małżeńskie Paździochów to oklepny temat. Do tego okropnie wkurzająca Halina. Te gadki o przebaczaniu (odrazu jak to zobaczyłem to przełączyłem) żenada totalna. Na plus pajacowanie tej wiedźmy, scena na dachu, jak Boczek śmiał sie z Tadzika. 3/10 Ostatnio zmieniony 2012-05-23, 19:25 przez Stachu, łącznie zmieniany 1 raz. Kizior Typer Sezonu Posty: 10513 Rejestracja: 2011-09-01, 23:57 Lokalizacja: Srombork Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: Kizior » 2012-05-23, 19:35 No niby średni odcinek ale trochę dobry. Jeśli odrzucić rozum to nawet fajny. - kłótnia Heleny z Pażdziochem gdy ten przyszedł z choinką "Podstaw swój łysy łeb pod Judasza" I jaką pałę miałą w ręku Potem narzekania Pażdziocha - niby fajne ale jak to się ma do odcinka Wesołych Świąt w którym Pażdzioch cieszy się na Wigilię bo to jedyny czas w którym Helena nie drze swojej mordy na niego ? No comments. Opowieść o Tadziku słaba, jedyne polewa Boczka świetna. "Małpa Tadzik, yhyhyhihi" Zapiekanki fajne. Czarownica też dobra. Wakacje w Tunezji fajne. To ratuje ten odcinek. Odcinkowi najbardziej zaszkodziła Halina czy może to już Henryk ?! Jeszcze ją tak ubrano idiotycznie. Drugi koszmar to Mariolka - o karwa kawka, to już ta Tereska od Glińskiego lepsza, przynajmniej garuje i dupy w telewizorniach ludziom nie zawraca. Najbardziej podobało mi się zakończenie w starym stylu: "Nie męcz mnie koszmarna babo" 3,5/10 - Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna ! - Ale kto pana wyżarł ? - Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane... - To u pana też byli ? KorK Ferdynand Kiepski Posty: 1019 Rejestracja: 2012-03-26, 20:44 Lokalizacja: Warszawa Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: KorK » 2012-07-25, 14:34 Baba:"....Daj chociaż okruszynę...." Paździoch: "Paszoooł woon!" Ferdek:"...Bo warto rozmawiać..." Paździoch:"Gównoooo!" Odcinek ciekawy i nie wiem jak tak bardzo można było obniżyć loty w 13 sezonie Przedostatni odcinek tej serii a pierwszy odc. 13 to w ogóle bez porównania 6,5/10 Ostatnio zmieniony 2012-07-25, 14:42 przez KorK, łącznie zmieniany 3 razy. Procjon Boczek Posty: 269 Rejestracja: 2009-01-20, 18:26 Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: Procjon » 2012-08-20, 19:09 Całkiem przyzwoity odcinek. Nie denerwował zbytnio, ani też raczej nie przynudzał, mimo kilku greenboxów. Plusy: - Pierwsza scena z choinką - Boczek na dachu "Panie Paździoch, kocham pana" - Marian jako sprzedawca zapiekanek - Scena w Tunezji - Jak zawsze zabójcze teksty Heleny Minusy: - Wygląd Haliny pod koniec odcinka i ten jej sztuczny, udawany patetyczny styl wypowiedzi Ogółem 5/10 Ostatnio zmieniony 2012-08-20, 19:09 przez Procjon, łącznie zmieniany 1 raz. Szanuj bliźniego swego...jak bliźniego swego pollen99 Ferdynand Kiepski Posty: 2646 Rejestracja: 2011-09-23, 10:13 Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: pollen99 » 2012-08-29, 15:35 Średni odcinek. Na plus Helena opieprzająca Mariana za choinkę, Ferdek i Boczek przekonujący, aby Paździoch nie skoczył, śmiech Boczka, historie Paździocha, szukanie Tadzika, Marian dający starej babie swoje buty i końcówka. Na minus nudy i greenboxy. 6/10 rasrev Ferdynand Kiepski Posty: 868 Rejestracja: 2011-09-22, 14:08 Lokalizacja: Lubaczów Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: rasrev » 2012-10-14, 13:07 Paździochowie genialni, kłótnia zaje**sta!! Halinka mocna Paździoch samobójca fajny xDD opowieść Paździocha zarąbista Halinka już jako religijna, chcąca pojednać fatalna... końcówka bardzo słaba.. odcinek fajny, 8/10 Człowiekiem jezdem i muszę mieć na browara "Gaz STOP , Ropa STOP Jop Twoju Mać STOP" _/ JaObiecujeWam Ferdynand Kiepski Posty: 667 Rejestracja: 2011-02-27, 11:45 Lokalizacja: Radom Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: JaObiecujeWam » 2012-10-23, 08:20 - początek świtny (Helena nie chcę wpuścić Paździocha i drze na niego japę ) - małpka Paździocha i śmiech Boczka - rozmowa przy przygotowaniu jedzenia na święta - "Pąździex Bąr" - "sumeryjska klątwa złych żon" i pierwsze wyzwiska Heleny - Boczek żrący przed opłatkiem - Paździoch tylko w kapeluszu i krawacie Na minus : - Halinka przebrana za purytankę - kolęda pod "halleluiah" Reszta to neutral. Nic śmiesznego. Paździoch mówi, że przed świętami ma mysli samobójcze a przecież w Wesołych Świąt cieszył się z nich bo "helena podczas nich jest miła i grzeczna". Czegoś tu nie rozumiem. Można by było sprawdzić co było w innych odcinkach świątecznych panie Yoka ??? Ja rozumiem wszystko, ale odcinków świątecznych nie było za wiele chyba tylko JEDEN Bez minusów 6/10 a z minusami 4/10 Kokosy, banany i inne banały A zamiast pracy - taniec i śpiew I każden bedzie miał co tylko będzie chciał Tylko mnie wybierz na prezydenta Ja obiecuje wam, ja obiecuje wam tra-la-la-la Patrick Miller Ferdynand Kiepski Posty: 1368 Rejestracja: 2012-07-17, 21:28 Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: Patrick Miller » 2012-12-28, 00:09 Niezły odcinek. Plusy: -Paździoch targający choinkę -Fajna czapka Paździocha -Helena (do Paździocha): "Proszę zdjąć czapkę i przybliżyć mordę do Judasza"; "To jest gówno nie choinka, drapaka jakaś mietła ohydna" -Rozmowa Paździocha z Ferdkiem -Paździoch: "Mam i żonę, która mi to wszystko obrzydza" -Rozmowa Ferdka z Halinką -Halinka: "Tu w tej sypialni, od 30 lat, rozgrywa się dramat umęczonej kobiety przez wąsatego nieroba" -Świrowanie Paździocha na dachu -Świrowanie Paździocha w mieszkaniu Kiepskich -Wyśmianie Paździocha przez Boczka -Halinka (do Ferdka): "Co Ty pieprzysz, kiedy ?" -Paździoch-barman ("Pazdziex Bar") -Darcie mordy przez pijanych facetów -Świrowanie babci przy stoisku Paździocha -Paździochy w Tunezji -Prof. Janusz Czardasz -Paździoch: "Wymarłe dialekty koptyjsko-sanskryckie plemion beduińskich" -Helena: "Jestem mokra jak zwierzę" -Halinka: "Idę do śmietnika poszukać Tadzika" -Ferdek: "O takie gó*no tyle hałasu ?" -Pomysł Halinki z wyjazdem do Bydgoszczy -Babcia: "Mało mi dupa do tej ławki nie przyrosła" -Ferdek (do Halinki): "Halinka, nie nakręcaj się!" -Ferdek (do Boczka): "Panie Boczek, nie żryj Pan ryby, boś się Pan opłatkiem jeszcze nie podzielił" -Świrowanie Paździocha -Dialog: Mariolka: "Ojciec, co tu się dzieje" Ferdek: "Mnie to wygląda na zbiorową histerię" -Kłótnia u Paździochów -Ferdek (do Halinki): "No co, normalka - Święta, Święta i po Świętach" 9/10 MrElzvis Waldek Posty: 330 Rejestracja: 2012-12-10, 21:00 Lokalizacja: Gdańsk Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: MrElzvis » 2013-01-06, 17:51 Fatalna postać wiedźmy to olbrzymi minus, choć i tak jest to mały pikuś przy sztandarowych mankamentach Yoki (Greenbox, milionowa wersja przeszłości Paździocha, głupota wątku przewodniego). Plus za kilka (a więc wcale sporo jak na te czasy) fajnych tekstów (o 'wąsatym nierobie') i sytuacji (śmiech Boczka ). 5/10 WojeWoda Ferdynand Kiepski Posty: 584 Rejestracja: 2013-01-01, 16:07 Lokalizacja: Kańczuga Re: 351 Świąteczna ballada o problemach sąsiada Post autor: WojeWoda » 2013-01-15, 18:41 Odcinek niezły. Paździoch targający choinkę i Helena opieprzająca go na plus, opowieści Paździocha mimo że były greenboxy na plus i zakończenie fajne . Na minus ubiór Haliny strasznie mnie wkurzał. Ogólnie 8/10. "Nie pracuję na godziny, ja wyrządzam zło na akord"
świat według kiepskich świąteczna ballada o problemach sąsiada